Lipiec 2010 roku. Do Szczecinka przyjechał Szarmach i Domarski

W sobotę 17 lipca 2010 roku, z okazji 700-lecia Szczecinka, na płycie Stadionu Miejskiego przy ulicy Piłsudskiego gościły legendy polskiego futbolu. Wszystko za sprawą szczególnego meczu. Czas na przypomnienie tego, co się wtedy wydarzyło.

Obecność blisko 900 kibiców na Stadionie Miejskim teraz należałoby traktować jak coś naprawdę niesamowitego. W sobotę 17 lipca 2010 roku właśnie tak wielu widzów chciało zobaczyć dawne piłkarskie gwiazdy. Mimo, iż wcześniej padał dość obfity deszcz, to nie przeszkodził on widzom w przyjściu na mecz. Tuż przed pierwszym gwizdkiem pojawiło się słońce, które utrzymało się już do ostatniej minuty gry. Było nawet tak gorąco, że połowy meczu nie trwały po standardowe 45 minut, a o 10 minut mniej.
Na szczecineckim boisku pojawił się zespół "Gwiazdy Polskiego Futbolu": między innymi legendarny Andrzej Szarmach (dwukrotny medalista Mistrzostw Świata w zespole Kazimierza Górskiego), Jan Domarski (znany ze słynnego, najważniejszego gola w historii polskiego futbolu, którego zdobył na Wembley w 1973 roku), Mirosław Bulzacki, a także Arkadiusz Bąk, Jarosław Araszkiewicz i Paweł Skrzypek.
Po drugiej stronie znalazła się reprezentacja Szczecinka. W jej składzie znaleźli się Artur Bugaj (wychowanek Darzboru i były piłkarz między innymi Amiki Wronki, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Lecha Poznań, Pogoni Szczecin czy Śląska Wrocław), obecni byli również Grzegorz Kubiak czy Dariusz Bartolewski.

Po wyprowadzeniu zawodników przez najmłodszych adeptów i adeptek Akademii Piłkarskiej i przywitaniu graczy obu drużyn, miejsce miał pierwszy gwizdek sędziego. Już w 5 minucie, Artur Bugaj strzela gola dla gospodarzy. Do 10. minuty do remisu doprowadza ładnym lobem Andrzej Szarmach. Goście strzelili jeszcze jednego gola, którego autorem był Arkadiusz Bąk. W drugiej połowie, najpierw ponownie Bąk, a za chwilę także Szarmach wyprowadzili swój zespół na prowadzenie 1-4. Gospodarze jednak się nie poddali i dwukrotnie po celnych strzałach Artura Bugaja zmniejszyli rozmiary porażki na 3-4. Na zakończenie spotkania drużynie zwycięzców wręczono tort w kształcie boiska piłkarskiego.

Reprezentacja Szczecinka - Gwiazdy Polskiego Futbolu 3-4 (1-2)
 

fot. archiwum
Patryk Witczuk